Neomonachomachia, reż. Jerzy Zoń

(2015-2016)

Cenzura nieformalna

obraza uczuć religijnych

Teatr

znieważenie z powodu przynależności wyznaniowej

3 października 2015: W ramach V Nocy Poezji na krakowskim Rynku odbywa się premiera spektaklu Neomonachomachia Teatru KTO (scen. Bronisław Maj, reż. Jerzy Zoń); w przedstawieniu wykorzystano satyrę Ignacego Krasickiego Monachomachia oraz teksty Bronisława Maja. 

Grudzień 2015: W związku ze spektaklem Neomonachomachia do prokuratury trafia zawiadomienie o obrazie uczuć religijnych (art. 196 kk) oraz publicznym znieważeniu z powodu przynależności wyznaniowej (art. 257 kk). Wśród autorów zawiadomienia są: Adam Bujak, Stanisław Markowski, działacz niepodległościowy Adam Macedoński, radny PiS i szef Klubów Gazety Polskiej Ryszard Kapuściński. Według nich podczas spektaklu doszło do profanacji pieśni Boże coś PolskęMy, pierwsza Brygada, obrażania Boga i Narodu, znieważenia obrzędu mszy świętej, a nawet wykorzystania przyrządów liturgicznych (takich jak kropidło i kadzielnice).

Styczeń 2016: Prokuratura odbiera zeznania od autorów zawiadomienia. Adam Bujak zeznaje, że jego zdaniem autor scenariusza chciał ośmieszyć Kościół, „Solidarność” i wartości patriotyczne: „Nawet w okresie stalinowskim czy gomułkowskim nie spotkałem się z tak ohydnym, antypolskim i antykościelnym widowiskiem”. Stanisław Markowski mówi: „Kościół został przedstawiony jako instytucja zła, szkodząca ludziom, a księża jako grupa zboczeńców”; stwierdza też, że w finałowej scenie dostrzegł orgię homoseksualną. Adam Macedoński zeznaje: „Widowisko kojarzyło mi się z najgorszą agitką z czasów Związku Radzieckiego”. Szef Klubów Gazety Polskiej Ryszard Kapuściński stwierdza, że w zakończeniu przedstawienia widział scenę kopulacji mnichów [Sidorowicz, Skowrońska 2016a]. 

Luty 2016: Prokuratura przesłuchuje Bronisława Maja i Jerzego Zonia. 

Luty 2016: Arcybractwo Miłosierdzia będące właścicielem lokalu wynajmowanego Teatrowi KTO wypowiada umowę najmu. W związku z utratą lokum miasto przyznaje Teatrowi KTO lokal w starej części Podgórza [Kaczmarczyk 2016]. 

9 marca 2016: „Gazeta Wyborcza” w ogólnopolskim wydaniu publikuje tekst Neomonachomachii [Krasicki, Maj 2016]. 

9 marca 2016: Bronisław Maj przyznaje w wywiadzie: „W ustawowe wprowadzenie cenzury nie wierzę, ale już w pokazowy proces o obrazę wartości – tak. Taka pokazówka może służyć temu, żeby przestraszyć artystów i pokazać im, że każde ich słowo czy gest mogą być zinterpretowane i wykorzystane przeciwko nim. To powoduje gorsze rzeczy niż formalna cenzura: wyprzedzający oportunizm i cenzurę wewnętrzną. Stan groźny dla każdej sztuki, wolności i demokracji. My już odczuliśmy na własnej skórze, co to znaczy. Nie będziemy już – Jerzy Zoń i ja – organizować Nocy Poezji. […] To się dzieje w sposób zawoalowany. Po prostu piętrzy się rozmaite utrudnienia, aż artyści sami rezygnują” [Sidorowicz, Skowrońska 2016].

Marzec 2016: Na łamach „Rzeczpospolitej” Krzysztof Budziakowski, prezes konserwatywnej Fundacji im. Zygmunta Starego, publikuje List otwarty do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry:

W imieniu Fundacji im. Zygmunta Starego, a także wielu krakowian, chciałbym stanowczo zaprotestować przeciwko działaniom Prokuratury Rejonowej w Krakowie, która wszczęła śledztwo w związku z doniesieniem w sprawie spektaklu Neomonachomachia wystawionego w październiku ubiegłego roku przez Teatr KTO i prosić Pana Ministra o objęcie osobistym nadzorem przedmiotowego postępowania.

Na wstępie pragnę podkreślić, że wartości konserwatywne, chrześcijańskie i narodowe są podstawą działania naszej Fundacji, a ochrona polskich symboli i polskości w ogóle jednym z najważniejszych naszych celów.

Jak czytam w uzasadnieniu doniesienia, oparte ono zostało o rzekome złamanie art. 257 k.k., który mówi o znieważeniu z powodu przynależności narodowej lub wyznaniowej i przewiduje karę do trzech lat więzienia.

Stwierdzam, że w spektaklu tym nie ma żadnych elementów, które by w najmniejszym stopniu choćby tylko uprawdopodobniały takie podejrzenie. Przywołane zarzuty formułować mogą tylko osoby, które mają podstawowe problemy z rozumieniem utworów literackich. Nie wolno jednak pozwalać na to, aby indywidualne ograniczenia intelektualne generowały normy interpretacyjne lub społeczne.

Nie ma żadnych podstaw, by w ogóle wymiar sprawiedliwości zajmował się tą sprawą, bowiem nie doszło do znieważenia żadnych dóbr, na które powołują się wnioskodawcy, i w mojej ocenie prokuratura powinna oddalić zgłoszenie.

Nie jest celem moim ani Fundacji, której mam zaszczyt przewodniczyć, recenzowanie tego spektaklu. Rzeczą oczywistą jest to, że twórczość artystyczna może się nie podobać, naturalne jest prawo do krytyki i protestów przeciwko dziełom artystycznym.

Niedopuszczalne natomiast jest przesłuchiwanie twórców bez wystarczających i zdecydowanych powodów. W tej sprawie takich nie ma. Nie chodzi tylko o to, do czego prokuratura ma prawo, ale i o to, co jest moralne, a nękanie poetów moralne nie jest.

W tym spektaklu nikt nie został znieważony ani obrażony. Tak, to bolesny i stanowczy głos o naszych przywarach i słabościach, ale podejrzewanie Bronisława Maja i Jerzego Zonia o to, że chcieli swoją twórczością znieważyć kogoś z powodu przynależności narodowej lub religijnej czy też obrazić jakiekolwiek symbole państwowe, religijne i narodowe, jest całkowicie nieuprawnione i absurdalne w samym założeniu.  Przesłuchiwanie autora w sprawie jego dzieł jest nękaniem i przykro kojarzy się z poprzednią epoką.

Jeśli ktoś został znieważony w tej sprawie, to tylko poeta Bronisław Maj i reżyser Jerzy Zoń.

Jestem przekonany, że sposób działania Prokuratury Rejonowej wynika ze źle rozumianej nadgorliwości i jest sprzeczny z celami, jakie stawia sobie Pan Minister. W związku z tym interwencja Pana Ministra jako Prokuratora Generalnego jest szczególnie uzasadniona, a objęcie nadzorem doprowadzi sprawę do szybkiego umorzenia postępowania z powodu braku naruszenia prawa.

Mam jednocześnie nadzieję, że fakt upublicznienia przeze mnie niniejszego listu jako listu otwartego przyjmie Pan Minister ze zrozumieniem ze względu na społeczną wagę poruszanego problemu [Budzianowski 2016].

Maj 2016: Ks. dr hab. Grzegorz Chojnacki, kierownik Katedry Teologii Moralnej i Duchowości na Uniwersytecie Szczecińskim, zostaje powołany przez prokuraturę jako biegły z dziedziny teologii i religioznawstwa. Zadanie eksperta polega na ocenie, czy wykonanie „Hymnu na cześć Mamony” na melodię pieśni Boże coś Polskę („Słodka Mamonno, przyjm błagania nasze!/ Władzy i kasie wznosimy ołtarze!/ Niech durny lud nam władzę odda w darze!”) oraz wykorzystanie formy procesji z użyciem kadzidła czy kropidła obrażają uczucia katolików. 

Ekspert stwierdza, że naśladowanie procesji czy użycie kadzielnicy może być odczytane przez katolików jako niegodne traktowanie czynności liturgicznych, ale zaznacza też, że intencją twórców nie było obrażanie uczuć religijnych widzów, a ich działanie „z całą pewnością nie wchodzi w zakres działań poniżających” [Sidorowicz, Skowrońska 2016a].

Wrzesień 2016: prokurator Prokuratury Okręgowej w Krakowie Tomasz Korniak podejmuje decyzję o umorzeniu dochodzenia, orzekając, że Neomonachomachia ponad wszelką wątpliwość nie była tworzona i nie została przedstawiona z zamiarem obrazy uczuć religijnych: „[…] w treści spektaklu nie sposób dopatrzyć się poniżających i obelżywych zachowań wobec przedmiotów czci religijnej” [tamże]. Postanowienie o umorzeniu dochodzenia jest prawomocne.

BIBLIOGRAFIA:

 

Budziakowski Krzysztof, List otwarty do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, „Rzeczpospolita” 2016, nr 58 (10.03.2016), https://encyklopediateatru.pl/artykuly/327480/list-otwarty-do-ministra-sprawiedliwosci-zbigniewa-ziobry [dostęp: 30.06.2024]. 

 

Kaczmarczyk Andrzej, Małopolski marketing teatralny, „Rzeczpospolita” 2016, nr 37 (15.02.2016 – dodatek), https://encyklopediateatru.pl/artykuly/326134/malopolski-marketing-teatralny [dostęp: 30.06.2024]. 

 

Krasicki Ignacy, Maj Bronisław Ignacy, „Neomonachomachia” Maja i Krasickiego. Przeczytaj tekst spektaklu, który tak oburzył krakowską prawicę, „Gazeta Wyborcza”, 9.03.2016, https://wyborcza.pl/7,75410,19738013,neomonachomachia-maja-i-krasickiego-przeczytaj-tekst-spektaklu.html [dostęp: 30.06.2024]. 

 

Sidorowicz Jarosław, Skowrońska Małgorzata, Bronisław Maj, autor „Neomonachomachii”: Zajmijcie się też Krasickim i Mickiewiczem, „Gazeta Wyborcza”, 9.03.2016, https://wyborcza.pl/7,75410,19738861,bronislaw-maj-autor-neomonachomachii-zajmijcie-sie-tez-krasickim.html#S.embed_link-K.C-B.1-L.1.zw [dostęp: 30.06.2024]. 

 

Sidorowicz Jarosław, Skowrońska Małgorzata, Umorzone śledztwo w sprawie „Neomonachomachii” na Rynku, „Gazeta Wyborcza”, 1.09.2016a, https://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,20627580,umorzone-sledztwo-w-sprawie-neomonachomachii-na-rynku.html [dostęp: 30.06.2024].