Huelle Paweł, wypowiedź na temat ks. Henryka Jankowskiego

(2004-2006)

Antysemityzm

Dobra osobiste

Dozwolona krytyka

Interes publiczny

pisarz/ pisarka

wolność słowa

wywiad

Media

22-23 maja 2004: Paweł Huelle publikuje w „Rzeczpospolitej” artykuł Rozumieć diabła, w którym atakuje ks. prałata Henryka Jankowskiego, proboszcza kościoła św. Brygidy w Gdańsku: 

Ten kapłan zupełnie nie rozumie Ewangelii i przeciwstawia się ostentacyjnie nauczaniu papieża. Jest po prostu mutacją polskiego endeka z moczarowską, komunistyczną fobią plucia na obcego: Żyda, pedała, euroentuzjastę. To chory człowiek, nieszczęśliwy w gruncie rzeczy i potłuczony, który polskość wymieniłby w każdej chwili na dowolny paszport – volksdeutscha, Irakijczyka, Rosjanina – gdyby szły za tym piękne szaty, nowe limuzyny, tytuły i ordery – przypinane do jego białego, przypominającego styl pułkownika Kadafiego munduru, w który ksiądz prałat tak lubi się przyodziewać […]. 

[…] Przemawia jak gauleiter, gensek, nie jak kapłan. Nie wiem, ile razy jeszcze w kościele św. Brygidy usłyszę, że Żydzi zniszczyli nasz kraj, a Unia Europejska jest spiskiem zawiązanym w celu zniszczenia Polski. 

Czerwiec 2004: ks. Henryk Jankowski wnosi przeciw pisarzowi pozew o naruszenie dóbr osobistych, żądając publicznych przeprosin na łamach „Rzeczpospolitej” oraz wpłaty 100 tysięcy zł. na Dom Dziecka w Gdańsku Oliwie. 

26 października 2004: w gdańskim Sądzie Okręgowym rozpoczyna się rozprawa Jankowski vs Huelle. W oświadczeniu sądowym Huelle stwierdza: „Nie naruszyłem dóbr osobistych księdza prałata. Użyłem formy pamfletu, która dopuszcza krytykę osób publicznych, a taką jest prałat Jankowski. Wnoszę o oddalenie powództwa w całości”. Pełnomocnik księdza prałata, Krzysztof Tyszkiewicz: „pisanie o kimkolwiek per «gauleiter» jest, przynajmniej w Gdańsku, jednoznaczne z nazwaniem go «mordercą»”. Tyszkiewicz zaznacza, że jego klient nie widzi możliwości załatwienia sprawy polubownie [Romanowski 2004].

30 sierpnia 2005: kolejne posiedzenie sądu w sprawie Jankowski vs Huelle. Zarówno pisarz jak i prałat podtrzymują swoje stanowiska. Jankowski uważa, że został celowo obrażony i że Huelle napisał paszkwil na niego. Pisarz twierdzi, że nie mógł dłużej milczeć wobec antysemickich wystąpień księdza. Jako przykład podał kazanie z 14-go sierpnia tego roku, kiedy prałat mówił: „Zgroza ogarnia, gdy narzucane nam są prawa wymyślone w gabinetach wrogich katolikom masonów, żydowskich bankierów czy ateistycznych socjalistów z piekła rodem”. Huelle stwierdza też, że jego tekst to rodzaj pamfletu, dopuszczającego ostre słownictwo. Biegły z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu uznał tekst za filipikę: „W tym gatunku ważne są trzy kwestie. Po pierwsze, autor działa w sytuacji, kiedy jest przekonany, że interes publiczny został naruszony. Po drugie, że instytucje, które są powołane do ochrony tego porządku, nie reagują albo są bezsilne. Po trzecie wreszcie, gdy uznaje, iż w tej sytuacji potrzebna jest aktywizacja społeczna” [Potkaj 2005]. Sędzia Piotr Daniszewski przesłuchując po raz ostatni zwaśnione strony ponowił pytanie o możliwość zawarcia ugody. Wykluczył ją jednak reprezentujący prałata mecenas Tyszkiewicz. Ks. Jankowski stwierdził: „[…] antysemitą nie byłem i nie jestem”. Opuszczającego sąd Jankowskiego otoczyła grupka sympatyków, którzy „wyjęli transparenty («Ile antypolonizmu, tyle antysemityzmu»), wręczyli księdzu kwiaty i odśpiewali «Sto lat». Pod adresem ochranianego przez policję Huellego posypały się epitety. Gdy jedna z kobiet odprowadzających prałata do samochodu krzyknęła: «Żydzi do gazu», dostała oklaski” [Szaro 2005].

12 września 2005: Sąd Okręgowy w Gdańsku orzeka, że Paweł Huelle przekroczył granice krytyki prasowej pisząc w swoim felietonie, że ks. Henryk Jankowski „przemawia jak gauleiter, gensek, nie jak kapłan”. Sąd nakazuje pisarzowi przeproszenie kapłana, ale odrzuca żądanie Jankowskiego, aby Huelle wpłacił 100 tys. zł na Dom Dziecka, obarczając pisarza jedynie kosztami sądowymi w wysokości 950 zł. Sędzia Piotr Daniszewski uzasadniając pierwszą część wyroku przyznał, że choć „Konstytucja zapewnia prawo do swobodnej wypowiedzi i krytyki, a jej ochronie podlegają wypowiedzi przychylne, ale także te, które bulwersują”, to jednak „artykuł został opublikowany wiele później, niż opisane w nim negatywne wypowiedzi miały miejsce. Autor mógł więc swoją krytykę wyrazić w innej formie”. Paweł Huelle oświadcza: „W państwie demokratycznym, na skrajne wypowiedzi jest prawo do skrajnej riposty”, odmawia przeprosin i zapowiada odwołanie się od wyroku [ms 2005].

Komentarz do wyroku I instancji: 

Powiedzmy […] wprost: Pawłowi Huellemu nie stała się krzywda. Sąd oddalił bowiem powództwo Jankowskiego dotyczące wpłaty 100 tys. złotych. […] Powiedzmy także: sędzia Piotr Daniszewski nie mógł postąpić inaczej. – Orzeczenie sądu jest wyważone. Zgadzam się z nim – mówi gdański adwokat Roman Nowosielski. – Nie chodziło o poglądy księdza, ale o jego dobre imię. Strona pozwana ewidentnie przekroczyła granice dozwolonej krytyki. Sąd Najwyższy w swoim orzecznictwie stoi na stanowisku, że środki, jakich się używa, muszą być odpowiednie do celu, jaki chce się osiągnąć. W tym przypadku środki były niewspółmierne [Potkaj 2005].

Komentarz Pawła Huellego: 

[…] przed rozpoczęciem procesu dwie renomowane kancelarie prawnicze w Gdańsku odmówiły mi wyznaczenia obrońcy, ponieważ ich klienci, osoby zajmujące ważne miejsce w biznesie, są powiązani finansowo z księdzem prałatem. W Gdańsku właśnie tak to wygląda. Wtedy postanowiłem bronić się sam. Uznałem, że w procesie cywilnym, a nie kryminalnym, karnym, nie ma aż tylu kruczków prawnych, więc sobie poradzę, nie muszę się wypowiadać przez mecenasa. Po pierwszej rozprawie zgłosiła się do mnie kancelaria, która dała mi za darmo swojego adwokata – świetnego. Jest moim doradcą, wspólnie piszemy pisma procesowe, występuję jednak sam. Za chwilę złożymy apelację od obecnego wyroku. […] „Tygodnik Powszechny” […] zamieścił bardzo tendencyjny tekst pióra Tomasza Potkaja. […] Komentarze w tygodnikach, zarówno we „Wproście” i „Polityce”, jak i w lekko konserwatywnym „Ozonie” były natomiast jednoznaczne – wyrok sądu jest absurdalny z punktu widzenia wolności słowa i demokracji. Mój tekst, aczkolwiek ostry, nie narusza dóbr osobistych prałata [Koźmińska-Frejlak 2005].

25 kwietnia 2006: Sąd Apelacyjny w Gdańsku uznaje prawomocnie, że pisarz Paweł Huelle nie musi przepraszać ks. Henryka Jankowskiego za naruszenie dóbr osobistych i oddala powództwo gdańskiego kapłana. Sąd przyznał, że ostrość artykułu pisarza jest podobna do wystąpień gdańskiego kapłana, ale było to działanie w „ochronie interesu publicznego”. W ocenie sądu, publiczne wypowiedzi byłego proboszcza parafii św. Brygidy w Gdańsku „godziły w podstawowe zasady społeczeństwa demokratycznego”. Ostatecznie sąd uznał, że pisarz w swej publikacji nie przekroczył „granic swobody wyrażania opinii”, a prałat, jako osoba publiczna, musiał liczyć się z tym, że jego postawa może spotkać się z krytyczną reakcją innych osób. Dodatkowo sąd nakazał zapłacić księdzu na rzecz pisarza ponad tysiąc złotych kosztów procesu. Strona pozywająca zapowiada wniosek kasacyjny od wyroku.  

23 października 2006: Sąd Najwyższy odmówił rozpatrzenia kasacji ks. prałata Henryka Jankowskiego. Decyzja SN nie podlega zaskarżeniu [rop/ bno/ rod 2006].

BIBLIOGRAFIA:

 

Huelle Paweł, Rozumieć diabła, „Rzeczpospolita”, 22-23.05.2004, https://archiwum.rp.pl/artykul/488250-Rozumiec-diabla.html [dostęp: 1.07.2024]. 

 

Koźmińska-Frejlak Ewa, Antysemityzm jest jak zatruwanie studni… Rozmowa z Pawłem Huelle, „Midrasz” 2005, nr 10, https://www.jhi.pl/artykuly/antysemityzm-jest-jak-zatruwanie-studni-z-pawlem-huelle-rozmawia-ewa-kozminska-frejlak,7428 [dostęp: 1.07.2024].

 

ms, Jankowski vs Huelle 1:0, trójmiasto.pl, 13.09.2005, https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Jankowski-vs-Huelle-1-0-n17105.html [dostęp: 1.07.2024]. 

 

Potkaj Tomasz, Zrozumieć księdza, „Tygodnik Powszechny” 2005, nr 39 (25.09.2005), https://www.tygodnikpowszechny.pl/zrozumiec-ksiedza-126333 [dostęp: 1.07.2024]. 

Raina Peter, Kapłan kontra literat. Spór o ochronę dóbr osobistych, Wydawnictwo von Borowiecky, Warszawa 2006.

 

Romanowski Czesław, Paweł Huelle kontra ksiądz Henryk Jankowski, WP.pl, 27.10.2004, https://wiadomosci.wp.pl/pawel-huelle-kontra-ksiadz-henryk-jankowski-6037181579752577a [dostęp: 1.07.2024]. 

 

rop/ bno/ rod, Sąd Najwyższy nie rozpatrzy kasacji od wyroku w procesie ks. Jankowskiego przeciw Huellemu, Money.pl, 23.10.2006, https://www.money.pl/archiwum/wiadomosci_agencyjne/pap/artykul/sad;najwyzszy;nie;rozpatrzy;kasacji;od;wyroku;w;procesie;ks;jankowskiego;przeciw;huellemu,66,0,195138.html [dostęp: 01.07.2024]. 

 

Szaro Grzegorz, Ksiądz Jankowski kontra Paweł Huelle. Gdzie zaczyna się antysemityzm, Gazeta.pl, 31.08.2005, https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114873,2893425.html [dostęp: 1.07.2024].