Niniejszy Przewodnik dotyczy relacji między kulturą i prawem w Polsce w okresie 1989-2024. Dokumentuje on wzajemne oddziaływanie na siebie obu tych dziedzin, pokazując, jak zderzenia i starcia między nimi wpłynęły na świadomość prawną polskiego społeczeństwa i jak radykalnie zmieniły sposób uczestniczenia w kulturze i w życiu publicznym. Można streścić te zmiany stwierdzeniem, że tekst kultury stał się „zaskarżalny”, a odbieranie dzieł kultury z perspektywy prawnej stało się równorzędne względem postawy estetycznej.
Aby przedstawić tę historię, stworzyliśmy kompozycję sieciową – składającą się z kalendarium, obszernego zbioru haseł oraz słowniczka przydatnych pojęć z zakresu prawa. Trzy części zostały połączone w gęstą sieć, dzięki czemu poszczególne elementy można traktować niczym puzzle do układania opowieści o przygodach kultury i prawa. Niniejszy tekst, mający charakter wstępu, wykracza poza standardową informację o publikacji. To trochę instrukcja obsługi, wyjaśniająca konstrukcję Przewodnika, trochę synteza relacji między obszarami prawa i kultury.
Postępujący proces przenikania prawa do świadomości kulturalnej Przewodnik obrazuje, poprzez uwzględnianie bardzo szerokiego zestawu relacji kultura-prawo. W ich skład wchodzą:
– działania z zakresu cenzury nieformalnej (ingerencje urzędników bądź polityków np. w spektakle teatralne czy wystawy w galeriach);
– zmiany prawa dotyczącego funkcjonowania kultury (zasady finansowania, regulacje z zakresu autorstwa, nowelizacje ustaw itd.)
– pozwy i procesy wytaczane z powodu dzieł sztuki (np. z tytułu obrazy uczuć religijnych lub z tytułu naruszenia praw autorskich czy dóbr osobistych);
– postępowania prawne zainicjowane przez dzieło sztuki lub zabieranie głosu przez artystów w kwestii konkretnego naruszenia prawa albo w kwestii wadliwego funkcjonowania systemu sprawiedliwości.
Powyższy ogólny wykaz daje wstępne pojęcie o rozległości i mnogości spraw, które działy się między kulturą i prawem w Polsce w latach 1989-2024. W grę wchodzą setki przypadków, z których każdy ma swoje niuanse prawne i własny przebieg chronologiczny, często rozciągnięty na lata. Wszystkie zaświadczają o tym, że dzisiejsza kultura polska jest na dobre i na złe spleciona z prawem – że ich osobnego funkcjonowania nie da się już pomyśleć.
Dla rozplątania tej mnogości relacje kultura-prawo są prezentowane w przewodniku w dwóch stanach skupienia: zbiorczym i jednostkowym. Ten pierwszy śledzić można w Kalendarium (o czym będzie mowa nieco dalej). Drugi – uwzględniający konkretne przypadki – obejmuje osobne hasła (zbiór wszystkich zobaczyć można na Liście haseł). Najgłośniejsze przypadki polskich doświadczeń kultura-prawo z pewnością są pamiętane (Pasja Nieznalskiej, Dziewiąta godzina [La Nona Ora] Catellana, spektakle Golgota Picnic Garcii i Klątwa Frljica, spór pomiędzy Kapuścińską a Domosławskim…). Jednakże pamięć zbiorowa jest okrutnie selektywna, a w swej selektywności niekoniecznie dokładna. Dlatego zbiór haseł nie ogranicza się do kilku czy kilkunastu spraw nagłośnionych przez media, sławnych ze względu na nazwiska uczestników i gorących z racji skandalu. Oprócz nich uwzględniliśmy kilkadziesiąt innych – w sumie zaś na Liście haseł zebraliśmy bez mała dziewięćdziesiąt spraw. Kierowaliśmy się przy tym trzema kryteriami. Włączyliśmy zatem do zestawu przypadki maksymalnie zróżnicowane kulturowo, skomplikowane prawniczo i społecznie rezonujące. Najważniejsze przypadki, opisane w hasłach o dużej objętości, spełniają wszystkie trzy kryteria; najkrótsze zaś to te, które podpadały pod jedno kryterium.
Stałym elementem strony są granatowe kafelki. Wskazują one na dziedzinę – Teatr, Literatura, Sztuki wizualne, Film, Historiografia, Media. Kliknięcie na dowolny z nich daje dostęp do wszystkich przypadków z danego zakresu znajdujących się w zbiorze haseł. Podobnie – na zasadzie tagów – działają białe kafelki. Jako stały element strony są one obecne pod wyszukiwarką (pozwalającą przeszukać zbiór haseł pod kątem dowolnej zawartości; wyszukiwarka nie obejmuje Słownika i Kalendarium). Zawierają one określenia odsyłające do najczęstszych „paragrafów”, z których kultura jest pozywana i na podstawie których jest broniona oraz do kategorii dotyczących kultury. Uruchomienie dowolnego z nich pozwala połączyć sprawy odległe gatunkowo.
W każdym haśle tuż pod tytułem znajduje się ujęta w nawiasy informacja o datach rozpoczęcia i zakończenia postępowań prawnych związanych z danym przypadkiem. Całościowe hasło, bez względu na objętość, obejmuje: chronologicznie ułożony przebieg danej sprawy, zbiór słów kluczowych (granatowe kategorie i białe tagi; niektóre dodatkowo opatrzone są szarymi kafelkami – terminami istotnymi dla danej sprawy, leczy występującymi tylko w tym konkretnym przypadku) oraz bibliografię pozwalającą śledzić medialną recepcję. Odtworzenie przebiegu wiąże się z rekonstrukcją argumentacji wszystkich stron zaangażowanych w spór. Tam, gdzie było to możliwe, staraliśmy się zacytować bezpośrednio słowa sędziów, prokuratorów czy obrońców. Sprawy o większym stopniu skomplikowania uzupełnione są o Komentarze lub inne sekcje naświetlające szerszy kontekst (za każdym razem jest to komentarz należący do historii recepcji danej sprawy – jako twórcy Przewodnika świadomie zrezygnowaliśmy z formułowania odautorskich komentarzy).
Szerszą perspektywę w spojrzeniu na relacje kultura-prawo umożliwia Kalendarium. To dwujęzyczny (polsko-angielski), osadzony w porządku kolejnych miesięcy i lat, zapis wydarzeń. Obejmuje on: uchwalenia przepisów prawa; nieformalne ingerencje polityczne; premiery książkowe, teatralne i filmowe oraz wystawy artystyczne prowadzące do pozwów, śledztw, rozpraw, wyroków, apelacji etc. W porządku tym trwa nieprzerwany napływ spraw: do procesów zakończonych przybywają nowe, sprawy zwarte przeplatają się z przewlekłymi, ugody pozasądowe idą na przemian ze sprawami rozgrywanymi przed sądami kolejnych instancji.
W niekończącym się przepływie spraw śledzenie pojedynczego przypadku nie jest jednak trudne: strzałki pod konkretnym wpisem danej sprawy kierują do następnego lub wcześniejszego etapu, a jeśli sprawa ma swoje opracowanie, można się do niego dostać po kliknięciu przycisku Hasło (dotyczy to wyłącznie polskojęzycznej wersji osi czasu).
Zarazem oś czasu uwidacznia, że żadna ze spraw nie działa się w próżni – wpisy sąsiednie dotyczące innych przypadków pozwalają rekonstruować kontekst, dostrzegać precedensy i zbieżności, oceniać gęstość danego roku i lat obocznych.
Możliwość szybkiego oglądu ilościowego to pierwsza korzyść płynąca z Kalendarium. Statystyczne podejście pozwala stwierdzić, że w latach 90. na jeden rok przypada kilka zapisów i że pierwszy przyrost następuje w roku 2000; od roku 2006/2007 liczba wydarzeń zaczyna oscylować wokół kilkunastu, aby w drugiej dekadzie XXI wieku na stałe osiągnąć poziom kilkudziesięciu. Liczba ta jest sama w sobie nową jakością, świadczącą o coraz częstszym wykorzystywaniu narzędzi prawa wobec kultury i przez ludzi kultury. Ale w tej rosnącej liczbie skrywa się kilka niejawnych porządków, które można wyśledzić, szukając mocnych zmian w relacjach prawo-kultura. Tak czytane Kalendarium odsłania prawidłowości, które dają się osadzić w trzech okresach.
Pierwszy z nich przypada na lata 90. To swoisty prawno-kulturowy poligon doświadczalny – czas zdobywania wiedzy i umiejętności, sprawdzania narzędzi, szukania metod skuteczności. Dominują nieformalne naciski: urzędnicy bądź działacze partyjni próbują wpływać na decydentów, a pojedynczy widzowie wyrażają indywidualne protesty. Oskarżenia o obrazę uczuć religijnych należą do najczęstszych i sięgają one szeroko, zagarniając oprócz dzieł sztuki także zjawiska przynależne do mainstreamu (okładki czasopism, plakaty do zagranicznych filmów). W dekadzie tej prawo pod wieloma względami jest dopiero stwarzane: powstają przepisy z zakresu zarządzania i finansowania kultury, a także regulacje dotyczące prawa autorskiego i dóbr osobistych. Wszystko to decyduje o przygotowawczym charakterze lat 90. – kultura i prawo znajdują się w procesie zmian, a uczestnicy tego procesu dopiero uczą się możliwości działania. Wcześniejsze metody obrony autonomii sztuki oraz jej partyjnego zarządzania są już nieprzydatne.
Silna zmiana otwierająca nowy okres w relacjach prawo-kultura następuje około 2000 roku. O obrazę uczuć religijnych pozwana zostaje Dorota Nieznalska za instalację Pasja, a podobne intencje przypisuje się Maurizio Catellanowi i Andzie Rottenberg (dyrektorce galerii wystawiającej jego rzeźbę). W tym samym czasie w obecności świadków dokonywane są akty zniszczenia dzieł sztuki – Daniel Olbrychski rozbija szablą kilka fotografii z kolekcji Naziści stworzonej przez Piotra Uklańskiego, a prawicowi posłowie niszczą wspomnianą rzeźbę Catellana Dziewiąta godzina, przedstawiającą papieża przygniecionego meteorytem. Nie sam akt naruszenia integralności dzieła sztuki jest nowy (zdarzało się to już w latach 90.), lecz jawność czynu dokonywanego na oczach widzów, w towarzystwie mediów, w imię ochrony wizerunku osobistego (Olbrychski) lub godności katolicyzmu (przypadek rzeźby Catellana). Właśnie w tym należy dostrzec mocne zdarzenie: oto ponad wolnością twórczości artystycznej gwarantowanej przez Konstytucję RP oburzeni odbiorcy dzieł artystycznych postawili inną wartość. Za jednym zamachem podważyli więc autonomię sztuki oraz nadrzędność Konstytucji, a ponadto zakwestionowali sensowność krytykowania dzieła artystycznego, wprowadzając w to miejsce prawo do bezpośredniego ingerowania w materię sztuki. „Działać zamiast dyskutować” – oto nowa dewiza postawy odbiorczej.
W symbolicznie rozpoczętym tymi aktami okresie, obejmującym lata 2000-2013, wciąż rośnie liczba zgłoszeń z tytułu obrazy uczuć religijnych, ale zarazem Kalendarium pokazuje wzrastającą rolę procesów o dobra osobiste, o wizerunek publiczny i prawa autorskie. Po latach 90., zdominowanych przez „obyczajówkę”, nastała dekada wartości neoliberalnych: twarz, nazwisko, dorobek. Tak przedstawiała się hierarchia ważności i skuteczności w pierwszej dekadzie XXI wieku.
Kolejna cezura w relacjach kultura-prawo przypada na rok 2014 – rok Jeżycjady, Golgoty Picnic i znaku Polska Walcząca. Co stoi za tymi nazwami? Małgorzata Musierowicz zastrzegła słowo „Jeżycjada” jako znak towarowy i doprowadziła do zablokowania wystawiania spektaklu Teren badań: Jeżycjada; część społeczności Poznania groźbą użycia przemocy zmusiła dyrektora Malta Festival do rezygnacji z wystawienia sztuki Garcii Golgota Picnic; prezydent RP Bronisław Komorowski podpisał „Ustawę o ochronie znaku Polski Walczącej”.
Oczywiście rok 2014 i kolejne lata są przeładowane oskarżeniami o obrazę uczuć religijnych, ale niewiele tu się zmienia w stosunku do poprzedniej dekady: wystarczy przyjrzeć się statystykom, by zobaczyć, że setkom zgłoszeń przypadającym na każdy rok odpowiada zaledwie kilkanaście dochodzeń i (przypadających na cały okres) kilka wyroków skazujących. Skuteczność pojawia się gdzie indziej – w sprawach dotyczących dóbr osobistych, praw autorskich oraz znaków towarowych. I tu właśnie odsłania się novum: podmioty indywidualne dochodzą swoich praw w oparciu o regulacje liberalne bądź kapitalistyczne, natomiast „Ustawa o ochronie znaku Polski Walczącej” powoduje, że pozwy są zgłaszane w imieniu narodu. Prawno-kulturowe relacje w latach 2014-2024 mają zatem swoje oblicze kapitalistyczne i nacjonalistyczne. „Sprawa Jeżycjady” uświadomiła, że już wcześniej, choć bez większego rozgłosu, toczył się w kulturze proces rynkowej monopolizacji osiąganej dzięki stosowaniu prawa o znaku towarowym. Znakiem takim stawało się konkretne słowo (Jeżycjada), lecz także imię i nazwisko twórcy (przypadki Kaliny Jędrusik, Czesława Niemena, Marka Grechuty, Violetty Villas). Symetrycznie względem znaku towarowego usytuował się znak Polski Walczącej, nadający „narodowi” prawo do wyłączności użytku pod warunkiem wyrzeczenia się wszelkich parafraz. Mówiąc inaczej: znaki i symbole narodowe chroniono w drugiej dekadzie XXI wieku przede wszystkim przed jakimikolwiek zmianami – próbując w ten (niedoskonały) sposób zapewnić niezmienność wspólnocie narodowej i wręczając jej konkretne narzędzie służące dyscyplinowaniu nieposłusznych artystów. Natomiast Golgota Picnic i późniejsza Klątwa (2017) pokazały, że tam, gdzie istniejące prawo nie pozwalało skutecznie cenzurować dzieła sztuki, posuwano się do groźby stosowania zbiorowej przemocy rzekomo poręczanej przez prawo wyższe (katolickie).
Brak przeciwwagi dla tych zachowań sprawia, że kolejne zmiany władzy politycznej niewiele zmieniają w położeniu kultury. Dzieła są rzadziej oskarżane o obrazę uczuć religijnych, ale przeciw groźbie przemocy legitymizowanej ochroną religii bądź narodu, a także przeciwko prawom własności twórcy mają w zasadzie nadal tylko konstytucyjną zasadę wolności słowa i wolności twórczości artystycznej. Dlatego okres rozpoczęty wydarzeniami roku 2014 trwa do dziś.
Podobną niezmienność odnotować można na kilku innych obszarach pogranicznych prawa i kultury. W 2014 roku Kaja Malanowska wpisem na portalu społecznościowym uruchomiła pierwszą szeroką debatę o zarobkach pisarzy – debata ta zyskuje swoją drugą odsłonę (za sprawą wpisu Joanny Kuciel-Frydryszak) w 2025 roku, gdy oddajemy Przewodnik do dyspozycji czytelników. Przez ostatnią dekadę często mówi się o braku zabezpieczeń socjalnych dla twórców (wybrzmiewało to zwłaszcza w czasie pandemii COVID-19), o wadliwym funkcjonowaniu instytucji kultury w Polsce, o potrzebie zmiany uchwalonej na początku lat 90. „Ustawy o prowadzeniu działalności kulturalnej” oraz o konieczności uchwalenia ustawy o zawodzie artysty. Tym samym odsłania się kolejna właściwość rozpoczętego w 2014 roku okresu – twórcy nie tylko walczą o gwarancję wolności sztuki, ale także o gwarancje socjalne i pracownicze.
Istnieje jeszcze jeden wymiar roku 2014 – performatywny. W tamtym roku ukazał się reportaż Justyny Kopińskiej Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie? – jeden z nielicznych tekstów kultury, który wywołał konkretne skutki prawne (od wyegzekwowania wydanego wyroku po ministerialne zarządzenie kontroli instytucjonalnej). Czytane w tej perspektywie Kalendarium pozwala odwrócić opowieść: szukać nie wpływu na kulturę wywieranego przy pomocy narzędzi prawnych, lecz nacisku wywieranego na prawo poprzez sztukę.
Nasz Przewodnik kończy się na roku 2024, jednak dla domknięcia niektórych spraw wprowadziliśmy na oś czasu także rok 2025. Jednym z odnotowanych w nim „domknięć” jest sądowa wygrana reżysera teatralnego Michała Zadary w sporze przeciw Skarbowi Państwa. Zadara, autor kilku głośnych przedstawień, wraz z powołanym przez siebie Instytutem Prawa Performatywnego od kilku lat działa dwutorowo – równolegle przygotowuje teksty spektakli (Sprawiedliwość [2018], Odpowiedzialność [2022], Smutna rzeka [2024]) i związane z ich tematyką dokumenty prawne. Instytut Prawa Performatywnego i uzyskana przez niego skuteczność być może zapowiada nowy etap w relacjach kultura-prawo w Polsce – jeśli jednak taki okres się właśnie otwiera, będzie to materiał dla innego Przewodnika.
Przemysław Czapliński
Joanna B. Bednarek
O projekcie/ Zespół
Przewodnik powstał jako wynik realizacji projektu „Przed prawem. Sojusze i konflikty między literaturą, sztuką i prawem w Polsce 1989-2020”. Celem projektu jest przebadanie związków między prawem i kulturą w Polsce w okresie 1989-2020. W okresie tym sztuka wielokrotnie stawała przed prawem. Tytułową dla projektu formułę rozumiemy dwojako: jako sytuację, w której dzieło staje przed sądem (jako przedmiot oskarżany); oraz jako sytuację, w której dzieło poprzedza prawo, wzywając je do działania (do interwencji w konkretnej sprawie lub postulując zmianę regulacji). Badamy, na jakich podstawach w okresie 1989-2020 sztuka najczęściej była oskarżana/ broniona, a także w jakich sprawach zajmowała głos. Przy rekonstrukcji casusów interesuje nas przede wszystkim ich rezonowanie z otoczeniem – medialny przekaz i społeczna reakcja.
Projekt wynika z przekonania o konieczności włączenia prawa do krytycznego namysłu nad kulturą. W ramach badań przeprowadzamy rozmowy z artystami i artystkami oraz kwerendy materiałowe. Obok internetowego kalendarium, drugim planowanym efektem projektu będzie książkowa monografia.
Kontakt: przedprawem@amu.edu.pl
Przemysław Czapliński – autor haseł oraz słowniczka pojęć, kierownik projektu „Przed prawem”. Historyk literatury polskiej i europejskiej XX i XXI wieku, eseista, tłumacz, krytyk; współtwórca Centrum Humanistyki Otwartej zajmującego się związkami między prawem i literaturoznawstwem. Przedmiotem jego badań jest literatura (polska) i problemy późnej nowoczesności.
Joanna B. Bednarek – autorka haseł oraz słowniczka pojęć. Historyczka literatury i kultury współczesnej, dr nauk humanistycznych. Badawczo interesuje się strategiami i taktykami naruszania kultury prawomocnej. Redaktorka naczelna dwutygodnika „CzasKultury.pl”.
Mateusz Bieczyński – autor haseł. Prawnik, historyk sztuki, kurator wystaw, krytyk artystyczny, biegły sądowy z zakresu prawa autorskiego i sztuk wizualnych. Autor opracowań na temat prawnych uwarunkowań życia artystycznego. Pracuje na UAP.
Daria Mielcarzewicz – autorka koncepcji wizualnej strony. Wszystkim hasłom towarzyszą jej autorskie grafiki – wizualne komentarze do opisywanych casusów. Artystka wizualna, rysowniczka, fotografka, autorka wystaw, senior graphic designerka i junior UXUI designerka.
Stronę wykonała firma Grafiduo.